wtorek, 27 maja 2014

Wyzwanie - 23 dzień

Czy uważasz, ze media wywierają presje na to, aby być chudym?

Tak. Chudość jest wszędzie: w telewizji, w gazetach, w Internecie, na ulicy, w dzień i w nocy, w Święto i dni powszednie. Młode dziewczyny chcą zostawać modelkami, chcą być TOP MODEL, bo to jest modne. Chudość jest w cenie. Szczuplejszym jest w życiu łatwiej, dlatego cały świat dąży do idealnej sylwetki. I nikt nie wmówi mi, że jest inaczej. Osoby otyłe czy nawet pulchne uważane są za niedbałe i niechlujne. To nie jest tylko moje zdanie, a ponad 80% społeczeństwa.
Chude jest lepsze. Każdy to wie.

Dzisiejsza aktywność: "Killer" Chodakowskiej (zabójstwo!), Mel b brzuch, Mel b pośladki, Mel b ABS + rozciąganie z Mel.

Oglądałam cały sezon programu tvn "Project Runway". Wiem, że to wszystko było z góry ustalone, ale nawet polubiłam tych ludzi i te niedziele z modą. W tamtą niedziele się skończył i wygrał Kuba. Liczyłam na Maćka, bo miał takie oryginalne te projekty. Jednak jak mam być szczera to Kuba był profesjonalistą i zasłużył na to zwycięstwo. Śnił mi się :) Lubiłam ten program, bo były śliczne modelki. Takie szczupłe i perfekcyjne. Nigdy taka nie będę i nie byłam. Dzisiaj mama powiedziała mi, że gdybym była wyższa mogłabym zostać fotomodelką, bo jestem śliczna. Nie wiem, po co mama mnie pociesza. Wiem jaka jest prawda. 
Jutro śmigam do Krakowa to nie będę w stanie wykonać "Miesiąca z Mel". Znów pojawi się czerwona cyferka, ale usprawiedliwiona, bo po prostu nie będzie mnie dwa dni w domu. Perfekcjo, wybacz!
Miałam dostać okres, ale nie dostałam... Mam tylko takie małe plamki. Nie jestem w ciąży, bo z T. robiliśmy test. Fuck. 
Jakieś siniaki porobiły mi się na ciele. Na brzuchu to normalne, bo od hula hop, ale na nogach? Dziwne. Brzydko to wygląda. No cóż, życie.  Nobody is perfect. Hahaha ...

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

By być fotomodelką nie trzeba być bardzo wysoką. Co do "Killera" - owszem, jak nazwa wskazuje, potrafi zabijać :) Kiedy z nim zaczynałam (wieki temu), nie byłam w stanie przetrwać całości. Później byłam w stanie zrobić go, do tego "Turbo" i ćwiczenia z Mel jednego dnia. Ale taki nadmiar ćwiczeń to też nic dobrego. Mięśnie mi się rozbudowały.

Co do tego, że chudym jest łatwiej, zgadzam się w 100%. Niby z jednej strony wszędzie trąbią, by 'zaakceptować siebie', ale jaka jest prawda? Ze zgorszeniem postrzega się najczęściej osoby otyłe. Postrzega wprost za brudne.

Pozdrawiam Cię, ściskam mocno <3

clve pisze...

Widzę, że nie tylko ja mam problem z siniakami.. Mnie również pojawiają się na nogach, a jest to coś okropnego! Poza tym muszą zejść, mają tydzień i trzy dni.. Zbliża się wesele, jak w takim stanie ubiorę sukienkę?!
Słyszałam gdzieś, że dobrym sposobem na pozbycie się siniaków jest zażywanie witaminy C. W ewentualności można je smarować jakąś maścią. Ach, przez najbliższe dni wypróbuję wszystko..
Pozdrawiam i zapraszam do siebie; )
http://zyjac-chwila-realizujac-marzenia.blogspot.com/

Amelia pisze...

Myśle, ze dwa dni bez ćwiczen nie zaszkodzą, ważne byś się dobrze bawiła w krk :)

Nie rozumiem tego " Fuck " po tym, że nie jesteś w ciąży, chciałabyś ?

Trzymaj się ;*

zakochana :* pisze...

Nie,nie :) po prostu chcialam podkreslic fakt tego, ze jestem niezadowolona brakiem okresu ;) na ciaze przyjdzie jeszcze czas.

gorzkaCzekolada pisze...

Zazdroszczę Ci tego Krakowa. Chodzi za mną i chodzi. Chyba muszę się w końcu wybrać :)
Co do chudości, fakty mówią same za siebie. Chudym łatwiej dostać pracę, przejść kontrolę drogową bez mandatu, a nawet zrobić zakupy na wyprzedaży- średnie i duże rozmiary rozchodzą się dużo szybciej niż te malutkie...