Witajcie ;) Dzisiaj pochwalę się zadaniem, które otrzymałam od jednej z wykładowczyń na swoim Uniwersytecie. Na zaliczenie z przedmiotu mamy napisać swoje e-portfolio.
Szczerze, to nigdy czegoś takiego nie pisałam, ale może to być ciekawe wyzwanie. Czy ktoś z moich Czytelników pisał ktoś swoje własne elektroniczne portfolio? Nie mam pomysłu od czego zacząć i na jakiej stronie go stworzyć. Mam niewiele czasu, bo tylko do przyszłego czwartku.
Wiem, że na takiej stronie trzeba umieścić swoje dotychczasowe osiągnięcia, wykształcenie oraz plany na przyszłość. Ale mogę napisać coś więcej? Nie chcę tego zrobić "na odwal się", ponieważ może mi się to przydać w przyszłości. Bardzo dużo myślałam już na ten temat, ale na razie nic nie wymyśliłam... Chciałabym wyróżnić się pomysłowością i oryginalnością, spośród innych.
Jeśli macie jakieś pomysły będę bardzo wdzięczna. Może ktoś z Was posiada przykładowy wzór niebanalnego portfolio? To nie tylko dobry sposób na znalezienie godnej pracy (przekonanie szefa o przyjęciu nas), lecz również czas na pewne podsumowania i przemyślenia na temat swoich osiągnięć. ;)
Pozdrawiam :*
piątek, 25 maja 2012
poniedziałek, 7 maja 2012
Moja opinia po praktykach :)
Praktyki,
które odbyłam w dniach 16 kwietnia – 27 kwietnia na pewno wiele mnie nauczyły.
Zawsze „sucha” teoria znajduje swoje odzwierciedlenie w praktyce, dlatego
codzienne spotkania z wychowankami Domu Dziecka w Oświęcimiu były tak ważne.
Miałam możliwość pracy z
wychowawcami Domu, którzy borykali się z codziennymi problemami wychowanków.
Zdałam sobie sprawę, że każdy z opiekunów jest jakby „rodzicem” w Domu Dziecka.
Muszą uczęszczać na wywiadówki, chodzić do lekarza, wysłuchiwać różnych
marudzeń swoich podopiecznych. Zachowują przy tym olbrzymią cierpliwość,
ponieważ muszę przyznać, że jest to czasem bardzo niewdzięczna praca. Dzieci
nie zawsze zdają sobie sprawę jak wiele zawdzięczają swoim wychowawcom.
Przy codziennych spotkaniach z
zarówno młodszymi jak i starszymi dziećmi, mogłam pomagać im w organizacji
wolnego czasu, chodzić z nimi na spacery czy bawić się na świeżym powietrzu.
Oczywiście, pomagałam im również w odrabianiu zadań domowych, czy wypełnianiu
codziennych obowiązków.
Nie zawsze było łatwo, ponieważ
byłam dla nich obcą osobą. Sama wiem, że będąc na ich miejscu, nie chciałabym,
aby ktoś chodził po moim domu i rozkazywał mi. Dlatego też starałam się wczuć w
ich sytuację i być dla nich jak najbardziej wyrozumiała.
Będąc na praktykach mogłam zauważyć
również jak funkcjonuje współpraca z innymi ośrodkami wychowawczymi,
znajdującymi się w okolicy (np. z Wioską Dziecięcą w Rajsku).
Podsumowując, jestem bardzo
zadowolona z odbytych praktyk. Była to szansa, aby połączyć dotychczasową
wiedzę z codziennością. Spędzony tam czas minął szybko za sprawą świetnego
kontaktu z dziećmi z Domu Dziecka. Cieszę się, że mogłam dostać taką szansę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)