piątek, 9 sierpnia 2013

nieszczescia chodza parami

Dosc ze stracilam prace, to dzisiaj musialam zaniesc laptopa do serwisu, bo zepsul mi sie juz calkowicie zawias po  lewej stronie. Slyszalam, ze Asus juz tak ma. Musze teraz korzystac z tableta, wiec pisanie nie jest takie proste. Dopoki nie zwroca mi mojego laptopa,  bede musiala korzystac z tego diabelskiego urzadzenia. Dzis tata mi go sprezentowal, jednak jest niewygodny do pisania, jedyne do przegladania stron.
Zeby nie siedziec bezczynnie w domu postanowilam zapisac sie na wolontariat w Domu Pomocy Spolecznej.Bylam dzisiaj na rozmowie i od poniedzialku zaczynam. Dostane umowe wolontaryjna i zaswiadczenie z opinia. Przyda sie podczas szukania pracy ;)
Ostatnio moj narzeczony ciagle pracuje a ja czuje sie troch zaniedbana. W ogole sie nie widujemy. Z tego powodu zaniedbalam rowniez  swoja diete. Zauwazylam, ze gdy jest mi smutno zaczynam jesc... zly nawyk ;(
To tyle. Odezwe sie gdy odzyskam mojego laptopa.

Pamietajcie, SILA JEST KOBIETA!   ;)

PS. Jutro glodowka oczyszczajaca. i niech mnie szlag trafi jesli znow zawale!

6 komentarzy:

Unknown pisze...

Zepsuty laptop to nie koniec świata, da się żyć ;)
A jeśli chodzi o chłopaka to może mu po prostu powiedz, że chciałabyś spędzać z nim więcej czasu.
Trzymam kciuki za twoją głodówkę. Ja nie dałabym rady na pewno.
Powodzenia ! <33

M. pisze...

Tez dostałam tableta, na którym nie znosze pisać, wiec i tak podziwiam, bo notka Ci nawet długa wyszła. xD
Co do wolontariatu to super decyzja. Ja w domu spokojnej starości byłam przez 3 lata wolontariuszka i przez 3 lata w domu dziecka (takim z niepełnosprawnymi dziecmi).
Polecam, serce sie raduje jak sie wychodzi z myślą, że zrobiło sie cos dla kogoś.
Powodzonka!

Ina pisze...

Ja też muszę działać na tablecie, ale jeszcze daję radę ;) Można się przyzwyczaić.
A w związku z chłopakiem to może należy poczekać ? Może to tylko chwilowe. A jeśli nie to pogadaj z nim. Rozmowa jest bardzo ważna w związku.
Powodzenia na dzisiejszej głodówce ! ;*

Marta pisze...

Odnośnie chłopaka to powinnaś z nim pogadać o co chodzi. Może coś mu nie idzie albo ma słabszy dzień ? Ja też mam tableta i jest całkiem okej. Przynajmniej nie muszę biegać do komputera. Mam nadzieje, że się trzymasz na tej głodówce. Powodzenia. xoxo :**

barrbraa pisze...

trzymam kciuki za dietę, laptopa i znalezienie nowej pracy :) trzymaj się i bądź dzielna ;*

Anonimowy pisze...

cudowny blog i świetne posty <3
http://agrestaco6.blogspot.com/