piątek, 16 września 2011

raj

Udalo mi sie znalezc kafejke internetowa i od razu do Was pisze. Przepraszam, ze nie uzywam polskich znakow,ale sami rozumiecie,ze tutaj jest to niemozliwe.

Jest bosko! Pogoda bardzo upalna jak to na poludniu bywa. Jedzenie mi nie smakuje, ale pyszna Margerita z hiszpanska oliwa nigdy nie pogardze ;) Udalo mi sie zrobic pare swietnych zdjec i obiecuje, ze po powrocie do domu- dodam je na bloga. Musze konczyc,bo czas mi sie wyczerpuje.

POZDRAWIAM GORACO!:*

3 komentarze:

LCL pisze...

Zazdrośnie piszę, że czekam na zdjęcia po powrocie (;

Iwona Turzańska pisze...

Cieszymy się, że Ci się podoba:-)
http://powolanie-i-pasja.blog.onet.pl/

Paweł Zieliński pisze...

Dobrze , że jesteś zadowolona ;) Wypoczywaj a potem wracaj i opowiadaj ;-)