Teraz siedzę sobie w domu i zastanawiam się, co będę robić po ogłoszeniu wyników. ;) Czy to będzie euforia z radości czy raczej psychiczne załamanie. Czułabym się strasznie źle, gdyby okazało się, że tyle godzin nad książkami poszło na marne, tylko dlatego, że parę pytań było sformułowanych nieco inaczej niż się spodziewałam. Wolę pisać niż mówić, ale czasem wydaje mi się, że ustne egzaminy są łatwiejsze niż pisemne... Sama już nie wiem. :(
PS. Brałam udział w manifestacji w Krakowie przeciwko ACTA :) Niesamowite, że tyle młodych ludzi potrafi w tak krótkim czasie zebrać się i walczyć o swoje. Podpisałam również petycję w tej sprawie. Niestety, nie wydaję mi się, żeby to coś dało... Ale nadzieja umiera ostatnia ;)
Pozdrawiam :*
5 komentarzy:
Nie martw się. Nawet jeśli oblejesz to na pewno godziny nauki nie poszły na marne - teraz będziesz się musiała tylko douczyć kilku kwestii:) Myślę, że nie ma co porównywać matury do sesji, bo przecież do matury, z założenia przygotowywałas się 3 lata, a do sesji?....;)
Życzę powodzenia na egzaminach ;)
Ja też jestem przeciw ACTA
filozofia nie jest zła jeśli się do niej odpowiednio podejdzie, nie rozumiem, dlaczego wszyscy się jej tak boją, to jest naprawdę interesujące:)
nie wiem, w jakim celu podpisano ACTA, popieram prostesty, ale nie żadne manifestacje czy pochody - to po prostu dzicz, a nie wyrażanie opinii i taka postawa nic nie wniesie.
ja też mam w środę filozofię, ale to jest filozofia edukacji i tylko kolokwium, za to w poniedziałek pedagogikę specjalną :P trzymaj się i powodzenia,
Klaudio, nie wiem w jaki inny sposób można protestować, aby zostać zauważonym?
Według mnie, to bardzo dobrze wróży na przyszłość, że młodzież interesuje się sprawami, które je dotyczą. Oczywiście, pisząc manifestacja nie miałam na myśli bandę kiboli rzucających kamieniami w policję. Czegoś takiego nie popieram.
Jednak jestem całkowicie za tym, co odbyło w Krakowie. Nikt się nie bił, nikt nie rzucał w policję - po prostu młodzi ludzie wyrażali swoją opinię na temat ACTA. Nic więcej.
Prześlij komentarz