Rok temu również postanowiłam po raz pierwszy spisać wszystkie swoje noworoczne postanowienia. Na pierwszym miejscu ewidentnie były dobre wyniki maturalne, zaraz potem zrzucenie kilogramów. O tak... Widząc siebie w sukience studniówkowej trochę się załamałam i można powiedzieć, że "dostałam kopa" w tyłek od tego lustra. Nie sądziłam, że aż tak się zapuściłam i dopiero wtedy to sobie uświadomiłam. Tak rozpoczęła się moja "Dukanowa" historia i początek zrzucania zbędnych kilogramów.
W tym roku jest trochę inaczej, bardziej realnie podchodzę do swoich noworocznych postanowień. Każdy z punktów starannie przemyślałam i uważam, że są one całkowicie do spełnienia. Oto owa lista:
- Zapisać się na wolontariat (Dom Dziecka, Hospicjum, Świetlice Środowiskowe)
- Zrobić kurs wolontariusza w Hospicjum św. Łazarza w Krakowie (październik)
- Zdać wszystkie egzaminy w pierwszym terminie (no, może oprócz filozofii)
- Dbać o siebie, swoją sylwetkę i odżywianie (pić dużo wody, jeść mało chipsów!)
- Zapisać się na jogę, fitness lub pilates
- Co miesiąc odkładać 100zł (oraz przypilnować mojego faceta, żeby robił to samo) na przyszłe mieszkanie już samodzielne wraz z moich mężczyzną
- Nauczyć się nie odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę (!)
- Ograniczyć siedzenie przed komputerem oraz oglądanie seriali z przyjaciółkami
- Pamiętać o tym, żeby w każdej sytuacji pozostać sobą ;)
Zastrzegam sobie prawo do pewnej modyfikacji tej listy - może coś jeszcze przyjdzie mi do głowy? Trzeba nad sobą pracować! Oczywiście, nie odetnę sobie ręki jakby któryś z punktów nie został zrealizowany. Jednak za rok byłabym ogromnie szczęśliwa, gdyby chociaż większość z punktów była sumiennie odhaczona. AMEN! ;)
7 komentarzy:
Kilka z Twoich postanowień pokrywa się z moimi :) Myślę jednak, że wszystkie są do zrealizowania i trzymam kciuki za to, aby każde z nich doczekało się realizacji w nadchodzącym nowym roku.
Powodzenia!
Ooo ja też znajduję wspólne ;-) powodzenia!
Bardzo podoba mi się nowa szata graficzna bloga, to po pierwsze.
Po drugie postanowienia jak najbardziej realne - życzę wytrwałości!
Krótko i treściwie :) Bardzo fajne, i ciekawe postanowienia. (podoba mi się to odnośnie wolontariatu ;)
Życzę powodzenia w realizacji
Pozdrawiam Paweł
Co do wolontariatu, to jestem jak najbardziej za.
Sama od października jestem wolontariuszką i jest to świetne doświadczenie. Poznałam już dosłownie masę pozytywnych ludzi, którzy tak jak ja chcą pomagać.
Widzę, że też studiujesz w Krk w takim razie
polecam Akademię Przyszłości ;)
katelyn.pinger.pl
Trzymam kciuki za realizowanie postanowień :D
btw, podoba mi się nowa szata graficzna bloga ;)
zakochana :* no to kurcze punkt 7 będziemy razem ćwiczyć, to praktycznie mój największy problem.. ehh no ale co zrobić, walczymy z wadami ostro!
Pozdrowionka i udanego całego nadchodzącego roku Ci życzę zakochana :* Paa!
Prześlij komentarz